Dobrze wiemy, do czego służymy
W ostatnim czasie modne jest nadawanie tradycyjnym urządzeniom wciąż nowych funkcji, ale my sobie powiedziałyśmy, że zostaniemy po staremu. Nie umiemy może odkurzać, nie pokazujemy temperatury powietrza i nie zmierzymy ci pulsu, ale pracę która należy do klawiatur i myszy, wykonamy skutecznie.
Wygoda na pierwszym miejscu
Obie opieramy się na ergonomii – krzywe myszy i jej optyczny czujnik z rozdzielczością 1600 dpi docenią osoby praworęczne i leworęczne. Klawiatura zaś oferuje pełen rozmiar i precyzję klawiszy, które dają przyjemny odzew. Ani jedna z nas nie będzie cię zmuszać do chodzenia po baterie, wystarczy nam kabel.
Przechowuj w suchym miejscu
Obie jesteśmy sucholubne, ale większa z nas zniesie też mniejsze powodzie, choćby z przewróconego kubka. Klawiatura jest bowiem wytrzymała na polanie, co zawdzięcza systemowi drenażu, który stara się o rozprzestrzenienie cieczy, aby nie dostała się do kontaktu z płytą płaskich łącz i innymi częściami wymagającymi suchego środowiska.